Donna Hay zwana jest australijską Marthą Stewart, ale poza tym oraz faktem, że ksiązka pełna jest fantastycznych przepisów na proste i szybkie dania, nie wiem więcej o autorce.
Dzisiaj, wykorzystując kupione wczoraj szparagi, przygotowałam sobie spagetti z mnóstwem zielonych pyszności.
Dla 2 osób potrzeba:
makaron spagetti
łyżka skórki otartej z cytryny
ząbek czosnku
5 zielonych szparagów
pół kubka mrożonego groszku
garść świeżych liści mięty
garść tartego parmezanu
kostka wywaru warzywnego
oliwa z oliwek
Szparagi należy pokroić na cienkie paski nożykiem do obierania warzyw, listki miety porwac na kawałki, czosnek posiekać, zetrzeć skórkę z cytryny i ser. Rozpuszczamy kostkę bulionową.
Makaron spagetti gotujemy, tak aby był al dente.
Rozgrzewamy 2-3 łyżki oliwy z oliwek. Smażymy na niej przez minutę posiekany ząbek czosnku i skórkę z cytryny.
Następnie wrzucamy na patelnię groszek i paski szparagów. Smażym pół minuty i dodajemy makaron i miętę.
Całość zalewamy 100 ml bulionu i dusimy, mieszając co chwilę. Na koniec dodajemy parmezan, mieszamy i od razu podajemy.
Zaskoczyła mnie świeżość i oryginalność smaku tego dania. Tylko kilka prostych składników, a efekt jest spektakularny.
4 komentarze:
Oryginalny sposób podania szparagów ! A wygląda lekko i smakowicie !
Wreszcie coś ruszyło z przepisami :) Tak długo tu zaglądałam i nic, już myślałam, że blog umrze śmiercią naturalną, ale na szczęście widzę, że nie. Ja bym podała z jakimś kremowym śmietanowym sosem, a zielone szparagi uwielbiam.
Czekam na więcej wpisów :)
Pozdrawiam,
Karolina
Dziękuję bardzo! Takie słowa zachęcają do mieszania w garnkach z większą werwą :)
Cieszę się, że książka jest wykorzystywana :)
Zaintrygował mnie też ten czosnek podsmażany ze skórką cytrynową na oliwie.
To musi pachnieć ?!?
:)
Prześlij komentarz