sobota, 12 maja 2012

Omlet ze szparagami

To niewiarygodne, ale od prawie miesiąca nic nie ugotowałam. Z tego kulinarnego marazmu wybudził mnie dopiero sezon szparagowy. Podczas dzisiejszych zakupów kupiłam aż trzy pęczki zielonej odmiany i zamierzam zajadać je przez cały nadchodzący tydzień.
Szparagowy festiwal zaczynam od omleta z ziołami.

Potrzeba tylko kilku prostych składników: 2 jajka, kilka szparagów, garść ulubionych ziół (ja użyłam tych, które hoduję na balkonie i parapecie - tymianku, majeranku). Do tego sól, pieprz i odrobina oliwy.


Szparagi zblanszowałam w gotującej się wodzie przez 1,5 minuty. Odcedziłam i przekroiłam wzdłuż na połowę. Zioła posiekałam i dodałam je z solą i pieprzem do roztrzepanych jajek.
Szparagi ułożyłam na rozgrzanej oliwie i po minucie zalałam doprawionymi jajkami. Po chwili całość wstawiłam do rogrzanego piekarnika na dwie minuty. Omlet gotowy!







Brak komentarzy: