wtorek, 26 października 2010

Gąski, gąski... na talerz!

Niedawno, przeglądając kulinarne strony internetowe, dowiedziałam się o akcji Gęsina na św. Marcina, zainicjowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Jest to już druga edycja festiwalu, promującego odnowienie tradycji spożywania gęsiny.


Polacy hodowali gęsi i delektowali się ich smacznym mięsem już w XVII wieku. W XIX wieku na warszawskiej giełdzie towarowej sprzedawano rocznie ponad 3,5 miliona gęsi, które cieszyły podniebienia smakoszy w wielu zakątkach kontynentu. Także obecnie nasz kraj jest ich największym europejskim producentem. Polska gęś jest ceniona między innymi na rynku niemieckim, gdzie eksportujemy co roku 18-20 tysięcy ton gęsich tuszek. Niestety - choć gęsina jest nie tylko wyśmienita, ale także zdrowa – sami jemy jej bardzo niewiele, zaledwie 700 ton rocznie. Ale to powinno się wkrótce zmienić.
Czytamy na stronie kujawsko-pomorskie.pl . Z tego właśnie województwa, pochodzą najlepsze gęsi w Europie, a to za sprawą wieloletnich tradycji hodowlanych i czołowej polskiej placówce badawczo-hodowlanej. Partnerem akcji jest Slow Food Polska oraz wiele restauracji na terenie całego kraju, które z okazji tego już dorocznego święta, oferują specjalne menu gęsich przysmaków.

A teraz najważniejsze. Dzięki akcji, każda osoba może kupić wspaniałą, oskubaną i oczyszczoną gęś kołudzką, czyli tzw. białą owsianą. Organizatorzy uruchomili specjalny telefon, przy którym dyżurują osoby przyjmujące zamówienia na gęsi.


Zdjęcie i logo pochodzą ze strony kujawsko-pomorskie.pl

Zamówienia bedzie można odbierać podczas listopadowych festynów i akcji promocyjnych w: Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku, Rypinie, Krakowie, Warszawie i Trójmieście. Cena kilograma to 19zł, a gąski ważą około 4 kg. Więcej informacji znajdziecie na http://www.gesina.pl/

Ja swoje zamówienie złożyłam dzisiaj. Nie jest łatwo dodzwonić się na gęsią infolinię, bo akcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Teraz pozostaje mi tylko poszukać dobrych przepisów na dania z gęsi.

Brak komentarzy: