niedziela, 27 lutego 2011

Weekend z szampanem

Kończy się bardzo wyjątkowy dla mnie weekend. Od piątku, w gronie rodzinnym celebrowaliśmy moje urodziny, nową pracę i artystyczny projekt, w który się zaangażowałam. Było wesoło, uroczyście i, oczywiście, smacznie.


Szampan od P.

Tort - dzielo mojej Mamy.

Od 1 marca zacznie się pracowity czas, ale już nie mogę się doczekać! Tymczasem Serce Karczocha pozostaje tam, gdzie jest. Niezleżnie bowiem od ilości pracy, jeść muszę i lubię, o czym z radością bloguję.

Brak komentarzy: