Zanim jutro wrócimy do miasta z naszej sylwestrowej wyprawy na Mazury, mały fotoreportaż z Trygortu.
Szczerze mówiąc, nie wiem, czy uda nam się stąd wyjechać, bo śnieg pada bez przerwy, okna na parterze domku zasypało już do 1/4 wysokości. Może to sprawka bałwana za oknem, któremu ktoś zapomniał przyczepić nos i zemścił się na nas okrutnie? Trygort wygląda jak Laponia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz